Frenk Meeuwsen to holenderski malarz i rysownik, który od dawna interesuje się filozofią Dalekiego Wschodu oraz sztukami walki posiada czarny pas w karate. W połowie lat 90. mieszkał w dzielnicy świątynnej Kioto, skąd pochodzi wiele japońskich szkiców, które umieścił w swojej pierwszej powieści graficznej Zen bez mistrza. Książka ta jest kolażem różnych materiałów: dzieciństwa Meeuwsena w Holandii, japońskiej codzienności, historii buddyzmu, instrukcji medytacji czy refleksji nad rysunkiem. Wszystko to autor ukazuje za pomocą prostych, czarno-białych, realistycznych obrazów, w których bardzo umiejętnie wykorzystuje możliwości komiksu: różne rozmiary paneli i perspektywy na wydarzenia, surrealistyczne światy marzeń czy kadry z masywnymi blokami liter, które nękają postacie. Meeuwsen ułożył swój materiał w krótkie rozdziały, jego książka wije się w czasie. Tworzy to atrakcyjną narrację, podobną do formy nauczania buddyzmu zen, zestawiania krótkich, pozornie niespójnych z wypowiedziami mistrzów zen koanów.
Pytanie przewodnie komiksu brzmi: czy a jeśli tak, to w jaki sposób Europejczyk może zagłębić się w doktrynę zen?
Meeuwsen zachęca czytelnika do samodzielnej odpowiedzi na to pytanie, ukazując zagadnienie japońskiego zen z różnych perspektyw.