✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Pewnego dnia na mieszkańców Głogowa pada blady strach.
W jednej z okolicznych szkół doszło do tragedii.
Młody mężczyzna, który wszedł na teren placówki otworzył ogień do uczniów i nauczycieli, po czym sam odebrał sobie życie mówiąc, że : „Zbawca pragnie sprawiedliwości” .
Kim jest tajemniczy Zbawca? Co próbuje osiągnąć?
Tego usiłują się dowiedzieć komisarz Marcin Rau i jego podwładna Julia Marzewska.
Czy im się uda?
Sprawa okazuje się dużo bardziej skomplikowana i mroczna niż początkowo zakladano.
Okazuje się, że sprawca strzelaniny zaginął przed ośmioma laty i nigdy nie wrócił do domu. Teraz odziany w białą szatę zaatakował.
Jakiś czas później na ulicach pojawiają się jeszcze dwie zaginione dziewczynki. Jedna z nich Maja jest córką byłego policjanta Mateusza Wilczyńskiego..
Co się wydarzyło? Co spotkało uprowadzone dzieci i jak ta sprawa łączy się z samobójstwem pewnego duchownego?
Jaka to jest dobra książka. Wciąga od pierwszego rozdziału, a jej bohaterowie nikogo nie pozostawią obojętnym.
Każdy z nich jest bardzo wyraziści (Sama najbardziej polubiłam Julię i Wiktora.) i mają za sobą bardzo ciężkie przeżycia.
Fabuła pędzi niczym nowy model porsche. Ksiazka jest przepełniona autentyzmem, nie brakuje w niej pełnych przemocy i brutalności scen ,ale .. To był kawał świetnej lektury.
Autor po raz kolejny odsłania kulisy pracy stróżów prawa , funduje brawurowe pościgi, dynamiczne zwroty akcji i wodzi czytelnika za nos podrzucając mylne tropy i było to coś naprawdę świetnego.
Zakończenie dosłownie mnie rozwaliło, a całość pochłonęłam w jedno popołudnie.
Zdecydowanie chcę więcej i już przebieram nogami na myśl o dalszych losach poszczególnych postaci.
Pióro Krystiana hipnotyzuje , a ja zdecydowanie chcę więcej i oczywiście polecam. 🔥🖤
✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
" [...] Skończyły im się tropy, a po tym, co widziała w szkole, obiecała sobie, że dorwie tego psychopatę. Bo tego, że jakiś psychopata stał za tymi biednymi dzieciakami, była więcej niż pewna. [...]"
Wow! Krystian Stolarz ma niesamowity talent do pisania bardzo realistycznych książek. Zapewne jego bogate policyjne doświadczenie miało znaczny wpływ na jego twórczość. Jestem pod ogromnym wrażeniem najnowszego dzieła Krystiana Stolarza pod tytułem "Zbawca". Nie jest to lekka lektura. Jest bardzo emocjonalna. Tutaj w strasznych okolicznościach pojawiają się zaginione dzieci, które są owieczkami pewnego tytułowego "Zbawcy". Czy policja wytropi tego psychopatę, nim zginie kolejne dziecko? Dlaczego sprawca do swojej chorej misji wybrał dzieci? Przekonacie się o tym podczas czytania książki pod tytułem "Zbawca".
Ta książka jest bardzo mięsistym kryminałem, dlatego polecam ją jedynie osobom pełnoletnim.
Czy dziecko może zabijać? Czy dzieci mogą być niebezpieczne?
Cieszę się, że autor, pisząc swoje dzieła, myśli o innych przeznaczając część swojego dochodu ze sprzedaży dla dzieci z Domu Dziecka w Kożuchowie. Jak mówi sam Krystian Stolarz" [...] Moje książki muszą czynić dobro [...]". Dobro do Ciebie powróci ze zdwojoną siłą. Warto czynić dobro. Mam cichą nadzieję, że inni autorzy pójdą w jego ślady.
Wracając do książki, warto poznać oryginalną fabułę i razem z Julią Marzewską i Marcinem Rau próbować wytropić "Zbawcę". Akcja wartka i na szczęście nigdy nie zwalnia. Bohaterowie bardzo dobrze wykreowani. Oni są bardzo realni. Zakończenie totalnie mnie zaskoczyło i dało nadzieję na kontynuację.
Podobały mi się teksty niektórych postaci. Warto je poznać.
Pamiętajcie, że nie ma pozwolenia na dręczenie, poniżanie, bicie, wyzywanie i znęcanie się nad dziećmi. Każde dziecko ma prawo do godnego życia w spokoju. Każdy, kto zakłóca ten spokój, powinien trafić za kratki. Pamiętajcie, nie czyńcie drugiemu co wam niemiłe.
Jeżeli jesteście ofiarami przemocy, lub macie myśli samobójcze nie bójcie się prosić o pomoc. Jeszcze może być pięknie.
Ważne numery:
- Dziecięcy Telefon Zaufania 800121212
- Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym 800702222
Zawsze znajdzie się jakaś osoba, która może pomóc, chociażby samą rozmową. Nie warto odbierać sobie życia.
W "Zbawcy" mamy do czynienia z morderstwami i samobójstwami dzieci. Jak już wam pisałam, nie jest to lekka lektura, jednak warto ją przeczytać.
Bardzo chciałam dopaść tytułowego Zbawcę, żeby już żadne dziecko nie ucierpiało.
Podczas czytania tej książki pojawiły się u mnie łzy. Dziękuję ślicznie za tak mocne opinie. Treść tej powieści na długo pozostanie w mojej głowie. Po przeczytaniu "Zbawcy" pozostałam z pytaniem: Czy podobne wydarzenia mogłyby mieć miejsce? W dzisiejszych chorych czasach dosłownie wszystko jest możliwe.
Dziękuję autorowi, że zwrócił swoją uwagę na ten trudny temat. Nie warto zamiatać go pod dywan, tylko głośno o nim mówić. Psychiczne znęcanie się nad najmłodszymi i pranie im ich młodych mózgów jest bardzo ohydne.
Jeżeli los dzieci nie jest wam obojętny, to śmiało sięgnijcie po "Zbawcę". Miłośnicy mocnych kryminałów również znajdą tutaj coś dla siebie.
Kolejna książka Krystiana Stolarza i kolejny strzał w dziesiątkę. Nie żałuję, że przeczytałam "Zbawcę". Już się nie mogę doczekać kolejnego dzieła tego autor.
Język, jakim posługują się postacie, jest prosty i potoczny, dlatego miałam wrażenie, że czytam historię na faktach. Świetne zagranie. Plus dla autora.
Warto czytać książki Krystiana Stolarza. Jeżeli jeszcze jego nie znacie, to radzę wam to szybciutko nadrobić.
Z czystym sercem polecam, mommy_and_books.
Ps.
Pozostawiam was z pytaniem:
Kto tak naprawdę okaże się "owieczką", a kto "ogarem"?