Zapasy na tułów i ramiona

Publikacja trenerów Rucińskiego i Wyrobka była pierwszym podręcznikiem metodyki zapasów w Polsce. Stanowił on podstawę dla instruktorów w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”. Warto przy tym wspomnieć, że Szczęsny Ruciński był w owym czasie naczelnikiem krakowskiego oddziału TG. „Sokół” i pierwszym trenerem Stanisława Cyganiewicza. "Zapasy, są to ćwiczenia z grupy walk, w których chodzi o przemożenie żywej siły przeciwnika i powalenie go na ziemię. Śmiało rzec można, że stoją one na najwyższym szczeblu gimnastyki. Nie ma bowiem działu w dziedzinie ćwiczeń fizycznych, w którymby, tak jak w zapasach, pracowało całe ciało, gdzieby tak szybko po sobie następowały zmiany we wprowadzeniu w stan czynny to tej, to owej partii muskułów. Ciągłe zmiany postawy, nieodzowne przy zapasach, używanie błyskawicznych chwytów i odchwytów przy równoczesnym zapotrzebowaniu całej siły walczącego, są powodem, że z ćwiczeń zapasów można odnieść bez porównania większą korzyść, niż z ćwiczeń innego rodzaju.