Gdyby diabłu urodził się syn, byłby nim James Stone.
Amber nie ma łatwego życia. Oddana za długi rodziców, miała stać się ofiarą młodego szatana, lecz cud ocalił ją przed śmiercią. Kilka lat później zostaje partnerką swojego wybawiciela, a jej codzienność staje się koszmarem. Poddana próbom, krzywdzona i upokarzana musi przywdziewać maskę, aby nie rozbudzić w swoim oprawcy mrocznej strony.
James od najmłodszych lat szkolony był na maszynę do zabijania. Jako jedna z gwiazd Aren Śmierci o pseudonimie Bezlitosny Kosiarz sieje postrach mimo swojego wieku. Gdy Amber kończy osiemnaście lat, James postanawia spełnić daną jej obietnicę i od dnia ślubu powoli zabija w dziewczynie ostatnie odruchy człowieczeństwa.
Mroczny świat, w którym króluje śmierć, a diabeł kroczy między kratami morderczych aren.
Co jest w stanie znieść człowiek dla dobra drugiej osoby? Czy istnieją granice wdzięczności za ocalenie życia? I czy zemsta da ukojenie rozdartej duszy?