Pierwsza polska antologia dramatu nowogreckiego w wyborze i przekładach Ewy T. Szyler tłumaczki i promotorki kultury współczesnej Grecji w Polsce, wzbogacona komentarzami autorstwa cenionych greckich krytyków i badaczy teatru.
Współczesny dramat grecki
Współczesny dramat grecki
Współczesny dramat grecki
W zbiorze znalazły się sztuki:
Lii Witali Kolacja
Akisa Dimu Serdeczność
Janisa Mawritsakisa Martwy punkt
Chrisy Spilioti Ogień i woda
Charalambosa Janu Pies, który pali
Andreasa Staikosa Alkestis i słodkie sny
Niny Rapi Drzazgi
We wstępie tłumaczka wyjaśnia swoje intencje:
Polskiemu widzowi nie są znane utwory, które współcześni greccy dramaturdzy piszą dla prężnie działających i licznych teatrów greckich. Warto wspomnieć, że w niewielkiej Grecji poza Teatrem Narodowym, Państwowym Teatrem Grecji Północnej w Salonikach i kilkunastoma teatrami regionalnymi utrzymywanymi z funduszy samorządowych, grupy teatralne działają w niejednej małej mieścinie, a w samych Atenach funkcjonuje ponad osiemdziesiąt scen.
Znikomą obecność dramaturgii nowogreckiej w Polsce łatwo wytłumaczyć. Jednym z jej powodów jest brak promocji ze strony greckiej przeciwieństwo starań i finansowego wsparcia płynących za dramaturgią na przykład anglo-, niemiecko- czy francuskojęzyczną. Inny powód, i chyba ważniejszy, to brak tłumaczy z nowogreckiego oraz osób zawodowo zainteresowanych współczesnym dramatem greckim. ()
Polskie teksty dramatów nowogreckich publikował jako jedyny miesięcznik Dialog. W 70-letniej historii istnienia periodyku ukazały się w nim przekłady sześciu greckich, a ściślej greckojęzycznych sztuk ()
Współczesna dramaturgia grecka wciąż czeka na polską odsłonę. Dlatego przed paru laty postanowiłam zbadać, jaka ta dramaturgia jest, przełożyć kilkanaście utworów i zainteresować nimi rodzime teatry. Przetłumaczone przeze mnie sztuki są zróżnicowane pod względem formy i tematyki. Starałam się pokazać to, co podoba się w Grecji, ale też to, co spodobało się mnie samej, poruszyło mnie lub zafrapowało, co, moim zdaniem, mogłoby zaciekawić polską publiczność. () W Polsce teatr Nowej Grecji nie wyszedł jeszcze z cienia teatru antycznego, który niezmiennie przyciąga uwagę polskich twórców, usypiając zarazem ich ciekawość współczesnej Hellady ot, i nieszczęście bycia Grekiem.