To pierwsza książka, która ukazuje nieznane na Podlasiu militarne zmagania podczas I wojny światowej dwóch imperiów – Rosji i Niemiec. Zawiera fascynujące fakty, zdjęcia i wspomnienia. W ciekawy sposób opisuje historie dowódców, sterowców i exodusu setek tysięcy ludzi z ziem objętych działaniami wojennymi. Autor udowadnia, że piętno, jakie te wydarzenia odcisnęły na Polsce wschodniej w 1915 r. wciąż ma wpływ na nasze życie. W obecnej sytuacji konfliktu na wschodzie Ukrainy i zagrożenia wojną globalną, książka jest także swego rodzaju memento: imperializm i walka o hegemonię nad światem niszczy życie zwykłych ludzi. Tematyka I wojny światowej w naszym regionie jest mało znana. Niewielu zawodowych historyków i pasjonatów zajmuje się tym tragicznym dla regionu okresem. Są od tego również chlubne wyjątki, jak ostatnia publikacja dr. Stanisława Czerepa, poświęcona tzw. drugiej bitwie na jeziorach mazurskich czy też monografia twierdzy Osowiec dr. B. Perzyka. Jednakże żadna z nich nie traktuje zagadnienia całościowo, a skupia się wybiórczo na pewnych wydarzeniach. Publikacja Marcina Tomkiela jest na tym tle wyjątkiem. Jego popularnonaukowa książka ma wręcz charakter publicystyczny. Stanowi swego rodzaju reportaż, zbiór – często nieznanych – pamiętników, relacji, dokumentów z tamtego okresu, obfitującego w katastrofalne w swoim rozmiarze zdarzenia, jakie dotknęły region sto lat temu. W wielu aspektach praca ta jest pionierska i daje znakomitą podstawę do dalszych badań, poszukiwań i dociekań. Maciej Markowski