Tylko wojna jest nieśmiertelna.
Kiedy wszystko już jest poukładane, sprawy idą gładko, perspektywy są zachęcające a życie mknie radosnym tańcem po płatkach róż wtedy trzeba spodziewać się najgorszego.
Wojna przychodzi do suto zastawionego stołu.
I zaczyna pożerać Twoje zdobycze, jedną po drugiej.
Ci, którzy mieli być najbardziej bezpieczni, pierwsi tracą wszystko, co mieli.
Ci, którzy w zadufaniu własnego profesjonalizmu sądzili, że są kuloodporni, powoli konają z odniesionych ran.
Ci, którzy mieli na zawsze pozostać Twoimi przyjaciółmi, nie mają innego wyjścia jak zacząć nastawać na Twoje życie.
Karuzeladanse macabrewystartowała, i zaczyna nabierać prędkości.
Eskalacja nienawiści i przemocy. Wrząca w społecznościach rewolucja. Zajadłe walki nocarzy z renegatami, bez pardonu, do końca, na śmierć. Krwawe starcia Lordów w Kapitule, wszyscy przeciwko wszystkim. Jedyną regułą jest brak reguł, zwycięży najlepszy.
Vesper i jego garstka przyjaciół nie mają szans.
Jakimkolwiek dobrym graczem by nie był, istnieją na tym świecie potęgi, wobec których nic się nie ostoi.
Wojna jest jedną z nich.