Teoria inteligentnego projektu jest często przedmiotem zaciekłego sporu. Bradley Monton, filozof nauki i ateista, stawia sobie za cel jak najdokładniejszą ocenę argumentów obu stron. Czy tę debatę można sprowadzić jedynie do sporu między nauką i religią? Czy teoria inteligentnego projektu to tylko wyrafinowana próba wprowadzenia teizmu do metodologii naukowej? Chociaż autor nie uznaje teorii inteligentnego projektu za ostatecznie przekonującą, odpowiada przecząco na oba te pytania, odrzucając retorykę motywowaną emocjonalnie czy religijnie. Pokazuje, że argumentacja zwolenników teorii inteligentnego projektu zasługuje na poważne traktowanie na gruncie naukowym, nawet gdyby sama teoria miała okazać się fałszywa. Bowiem mimo jej braków i niedociągnięć, zdaniem Montona może ona wnieść wiele korzyści do środowiska naukowego i społeczeństwa. Cytat: Monton nie broni koncepcji inteligentnego projektu jako prawdy - uważa, że najprawdopodobniej jest ona fałszywa. Zamiast tego broni jej jako hipotezy, którą warto potraktować poważnie. Przekonująco argumentuje, że można ją sformułować jako naukowo weryfikowalną i przedstawić ważne świadectwa empiryczne, choć nie jest ich aż tyle, ile podają jej zwolennicy. To bardzo pokrzepiające zobaczyć, jak utalentowany filozof podejmuje poważną próbę rozważenia argumentów za teorią i przeciw niej, nie wikłając się w "wojny kulturowe" przy każdym zdaniu. - John T. Roberts, profesor filozofii, University of North Carolina, Chapel Hill.