Markowska w znakomity sposób tematyzuje euforyczny wydźwięk momentu zakończenia wojny i wyzwolenia, przechodzący stopniowo w nowe formy społecznego i cielesnego dyscyplinowania. [] Empatyczna postawa autorki jest w tekście wyczuwalna wraz z jej dowcipno-ironicznym i nieraz gorzkim stosunkiem do omawianych kwestii; w tym sensie stanowi świadome zaprzeczenie autorytarnego obiektywizmu. Socjalistyczna rewolucja jest w świetle tej książki czymś, w co wszyscy jesteśmy uwikłani, choć nie musimy mieć z tego powodu nieczystych sumień. z recenzji dr hab. Agnieszki Rejniak-Majewskiej Markowska [] formułuje konieczności dla dzisiejszej historii sztuki, postulaty badawcze, które gruntownie przeorają naszą dyscyplinę przesuwając jej dotychczasową trajektorię ku nowym obszarom badawczym i tym samym ku nowym pytaniom. [] Lektura zaproponowana przez Annę Markowską przynosi wiele odświeżających, niekanonicznych, czasem świadomie prowokacyjnych i stawianych na ostrzu noża punktów widzenia, przywołując m.in. dzieła, które nie były wcześniej przedmiotem poważnego namysłu. Wszystko to wytrąca czytelnika z dobrego samopoczucia, zbudowanego na tradycyjnych i dobrze oswojonych ujęciach "tradycyjnej" historii sztuki. To rozbrat ze "starą" historią sztuki. z recenzji prof. dr hab. Marty Leśniakowskiej Anna Markowska - historyczka sztuki, profesorka nauk humanistycznych specjalizująca się w kulturze artystycznej nowoczesności i współczesności. Aktualnie wykłada na Uniwersytecie Wrocławskim. Pracowała m.in. w muzeum UJ i liceum plastycznym w Krakowie, na uniwersytetach w Poznaniu, Cieszynie, Tomsku i Jerozolimie. Tworzyła efemeryczne pisma. Bywa tłumaczką, redaktorką, kuratorką, krytyczką sztuki, vloggerką. Wydała ostatnio m.in. Dlaczego Duchamp nie czesał się z przedziałkiem (Universitas, 2019).