Relacje. Każdy potrzebuje więzi, żeby przetrwać Relacje determinują nasze życie Więzi towarzyszą nam od początku, odkąd pojawiamy się na świecie. Rodzimy się w stu procentach zależni od rodziców, a potem na gruncie tej miłości rozwijamy się, wyrastamy, dojrzewamy. W rodzinnych relacjach tworzy się nowy człowiek, z jego indywidualnym nastawieniem do świata, ze specyficznym sposobem reagowania w rozmaitych sytuacjach, z własnym wzorcem tworzenia więzi z innymi ludźmi: partnerem, własnymi dziećmi, przyjaciółmi, współpracownikami i wszystkimi, których spotyka na swojej drodze. Relacje są w życiu ważne - zdrowe czynią nas szczęśliwymi, ich brak lub nieadekwatność unieszczęśliwia. Dzieciństwo nas w dużym stopniu kształtuje, ale nie determinuje. To, co w jego trakcie zostało ukształtowane w sposób nieoptymalny, można (i powinno się) skorygować i naprostować na tyle, na ile jest to możliwe. Poprzez pracę nad sobą i nad tym, jak budujemy i podtrzymujemy relacje, możemy ulepszyć swoje życie i stać się osobami szczęśliwszymi, spełnionymi, dysponującymi poczuciem sprawczości. Jak to zrobić? Najlepiej podejść do tematu tak, jak proponuje autorka książki - najpierw się dowiedzieć, co na temat więzi mówią współczesna psychologia i teorie psychoanalityczne, a potem zmienić to, co można zmienić, i zaakceptować to, czego zmienić nie można. Pamiętając, że celem jest dobre życie, wypełnione satysfakcjonującymi relacjami z innymi.