W 1996 roku ""Czarna skrzynka Darwina"" sprawiła, że wszyscy uczeni zajmujący się problematyką pochodzenia i rozwoju życia na Ziemi komentowali poglądy amerykańskiego biochemika Michaela Behego. Jego kolejne książki - ""Granica ewolucja"" i ""Dewolucja"" - zawierały ostrą krytykę darwinizmu i również wzbudziły gorące dyskusje. W większości były to opinie, na które Behe regularnie odpowiadał, między innymi w ""New York Timesie"", na blogach naukowych czy w czasopiśmie ""Science"". Te odpowiedzi, jak również kilka zupełnie nowych tekstów, zebrano w ""Pułapce na Darwina"". Autor argumentuje, że najnowsze dane empiryczne - uzyskane na przykład w ramach badań ewolucji drobnoustrojów lub mutacji występujących u psów i niedźwiedzi polarnych - wskazują, że proces ewolucji napędzany losowymi mutacjami nie może wytworzyć złożonej maszynerii molekularnej niezbędnej do życia. Co więc kryje się za złożonością struktur biologicznych? Behe jest przekonany, że odpowiedzi dostarcza teoria inteligentnego projektu. Na stronach najnowszej książki pokazuje, że większość stawianych mu zarzutów nie ma charakteru merytorycznego. Zdumiewa to tym bardziej, że autorami tych zarzutów są światowej sławy naukowcy. Książka Behego dowodzi, że teoria inteligentnego projektu może śmiało rywalizować z dominującym podejściem, o ile rywalizacja ta będzie przebiegała na gruncie nauki. Cóż za wspaniała książka! ""Pułapka na Darwina"" autorstwa Michaela Behego to obowiązkowa lektura dla każdego, kto śledzi debatę między zwolennikami teorii Darwina a zwolennikami teorii inteligentnego projektu. Ta książka to nie tylko wspaniałe świadectwo potężnego wkładu Behego w tak wiele obszarów obejmowanych przez teorię inteligentnego projektu [...], ale także prezentacja prawdopodobnie najbardziej kompleksowej i najtrafniejszej krytyki neodarwinizmu, jaka ukazała się dotychczas w druku. W ponad 100 tekstach tu zamieszczonych autor ponownie przygląda się kluczowym argumentom na rzecz teorii inteligentnego projektu - które początkowo sformułował i które od tamtego czasu odgrywają podstawową rolę w obronie tej teorii - czyli między innymi argumentowi z nieredukowalnej złożoności i argumentowi dotyczącemu czasu oczekiwania. W książce znajdziemy niesamowicie błyskotliwą, niepodważalną odpowiedź skierowaną do darwinowskich krytyków oraz reakcję na cały światopogląd darwinowski. Behe dobitniej niż jakikolwiek autor [] pokazuje, w jak wielkim stopniu pozbawione treści i tendencyjne są krytyczne głosy licznych akademickich obrońców darwinizmu pod adresem jego pracy i ogólnie pod adresem stanowiska teorii inteligentnego projektu. Najbardziej wymowne [] jest to, że to Behe stawia fakty przed teorią, zaś dla wielu jego krytyków - Kennetha Millera, Jerry'ego Coyne'a, Larry'ego Morana, Richarda Lenskiego i innych - teoria jest ważniejsza od faktów. Ten tom pokazuje, że to Behe - a nie jego krytycy - sumiennie podąża za danymi empirycznymi. Moim zdaniem ze wszystkich tekstów zamieszczonych w książce szczególnie dobitne i niepodważalne są odpowiedzi udzielone Lenskiemu w rozdziałach czwartym i siódmym. Lenski nie potrafi odeprzeć argumentów krytycznych Behego, a to zadaje kłam przekonaniu, że darwinizm oferuje cokolwiek, co przypominałoby przekonujące wyjaśnienie świata organizmów żywych. - doktor Michael Denton, autor książek ""Kryzys teorii ewolucji"" i ""Przeznaczenie natury""