✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Nie da się tego ukryć, że podczas ponownego powrotu do przeczytanego Cyklu: Cienie w mroku (tom 1) - ''Rzeźbiarz kości'' było zauważalne, abym nie pominęła czegoś, co będzie najdrobniejszym szczegółem kto i z jakich powodów sprawia radość połączoną z satysfakcją przy utracie tak wielu żyć.
Psychika wspomnień z przeszłości nie jest gwarantem na to, aby w pełni zapomnieć o tym, co było kiedyś, ale pozostawia głębokie ślady analizy negatywnych dokonań ze strony największego wroga, przyjaciela, a z czasem niezaplanowanych nie zawsze koniecznych morderstw, gdyż myśli się o zemście, a nie o tym, jak ma, się dalej żyć mając przy sobie najbliższą rodzinę.
Wojciech Kulawski chciałby, aby poznawanie krok po kroku mordercy przyczyniło się to do tego, aby czytelnik zastanowił się, czy zostanie on, przyłapany na gorącym uczynku, czy nie nastąpił jeszcze na to czas, czy zależy mu na tym, aby, dobrze się bawić z osobami pragnącymi odkrywać jego z bliska. Kto czai się za rogiem, kto chce, aby prawda została ujawniona, lecz można na tym zyskać wiele lub stracić, co stanowi kluczową rolę i poddaje się próbie chęci rozwiązania zagadki mając na względzie zaufanie u obu głównych bohaterów czujnego podkomisarza Mateusza Dafnera, informatyka Tomasza Wetlińskiego, jego nowej partnerki życiowej Katarzyny oraz naczelnik specjalnej jednostki policji Komendy Wojewódzkiej w Katowicach Nadii Ukwiał tego zechciałam się dowiedzieć z II tomu książki należącej do gatunku literackiego kryminał z Cyklu: Cienie w mroku - ''Projekt 1002''.
Pojawią się również u bohaterów z czasem emocjonalne wahania, w co poniektórych sytuacjach życiowych, pozostawiające plamy na honorze, od których nie da się uciec, nienawiść, skrywane uczucia powodujące tęsknotę za tym, co wydarzyło się w pracy zawodowej policyjnej. Czy i teraz śmierć ponownie rozdzieli tych, co są wytrwali, czy mają oni pomysły, jak ma wyglądać rozliczenie się za tym, co jest, utracone należy się o tym przekonać, przyglądając się uważnie wcześniejszemu biegu historii, aby pokonać własne słabości, które należy zlikwidować?
Kryminału z Cyklu: Cienie w mroku - ''Projekt 1002'' nie czyta się szybko, gdyż jest coś w nim, co sprawia, że czas się zatrzymuje w miejscu i mogę przenieść się do tych miejsc, w których obce zjawiska mroku są dla ludzkiego umysłu próbą podjętego sprawdzianu na odważne przetrwanie w eksperymencie i odsłaniane są w mniejszym lub większym stopniu tajniki obserwacji badania, jak funkcjonuje w nich człowiek.
Czy tym razem da się tak łatwo ocenić postępowanie mordercy, a może było ich więcej, powody niezrozumiałych zachowań, czy były szybsze one do rozszyfrowania, czy jednak przyczyniały, się do dłuższego myślenia kim oni są i na czym tak naprawdę im zależy bardziej na węszeniu w przeszłości, czy aby ktoś inny znalazł się w tej sytuacji, co oni lub na zawsze ukryć prawdę kto odpowiada za wykonanie zbrodni, czy można jeszcze wciągnąć do tej niebezpiecznej gry nowych bohaterów mających coś wspólnego z mordercą?
Wojciech Kulawski ma niezwykłe umiejętności wykreowania tego, co jest nie zawsze do zaakceptowania za pierwszym razem, a mianowicie występujących u wszystkich bohaterów bardzo różnorodnych charakterów, a to powoduje, że nie można tak łatwo oderwać od nich czytelniczego wzroku.
Jak najbardziej polecam przeczytać ten kryminał.