Publikacja, którą oddaję w ręce Czytelników i Recenzentów, to zbiór tekstów omawiających wyrywkowo, w różnych aspektach owe tragiczne dla Rosji i świata stulecie istnienia komunizmu z małym naddatkiem, do którego zaliczam agresję Rosji na Ukrainę w 2022 roku. Piszę o tym jednak skrótowo, bo brakuje tu jeszcze pewnej perspektywy czasowej niezbędnej do prawidłowej analizy, a także ochłonięcia z emocji na wieści o ludobójstwie i zbrodniach wojennych popełnianych na Ukraińcach.
Jeśli idzie o metodologię badań, to korzystałem z krytycznej analizy źródeł archiwalnych różnej proweniencji18. Były to głównie źródła postsowieckie, w tym najbogatsze zbiory dotyczące opisywanej epoki w archiwach moskiewskich, takich jak Państwowe Archiwum Federacji Rosyjskiej (ros. skrót GARF), Rosyjskie Państwowe Archiwum Historii Społeczno-Politycznej (ros. skrót RGASPI), Rosyjskie Państwowe Archiwum Wojskowe (ros. skrót RGWA), nie licząc takich jak Narodowe Archiwum Republiki Białoruś w Mińsku (białorus. skrót NARB), archiwa obwodowe w Grodnie, Brześciu, centralne archiwa ukraińskie w Kijowie, zbiory archiwum Instytutu Polskiego i Muzeum Generała Sikorskiego w Londynie, czy krajowe, bogate w relacje Archiwum Wschodnie. W podobny sposób traktowałem też edycje źródeł i literaturę przedmiotu.
Gdybym musiał jednoznacznie określić, o czym jest ta książka, to pewnie powiedziałbym, że o strasznej przypadłości każdego typu państwa rosyjskiego/sowieckiego, polegającej na tym, że uważało się ono za państwo z boskim błogosławieństwem na swoje rządy, a także samych Rosjan (jeśli są w grupie) uważających się za naród wybrany. W moim odbiorze istotę ich dziejów w pełni oddaje tytuł książki: Podpalić świat. Rosja jako zagrożenie cywilizacji Zachodu. Eksperyment bolszewicki 1917-2017/2022. Niestety, jest to wciąż aktualne.
Ze Wstępu.