Pocałunek morza

"Pocałunek morza"
Anna Stryjewska

Patrycja ma piękne wspomnienia z dzieciństwa dopóki żyła mama, gdy jej zabrakło tato zbytnio nie poświęcał jej uwagi .
Założył nową rodzinę ..
dla niej nigdy nie miał czasu, zrozpaczone dziecko zostawia u swojej matki i obiecuje że ją niedługo zabierze. Niestety przypomina sobie o córce gdy jest chory i na łożu śmierci wyznaje jej rodzinną tajemnicę.

Patrycja przez te wszystkie lata wycierpiała wiele, niezaznała w dzieciństwie miłości i bezpieczeństwa jakim otaczamy swoje pociechy.
Żal mi było Patrycji jak każde dziecko pragnęła tylko bezgranicznej miłości i troski.
Chciała poczuć się choć raz potrzebna i kochana.
Niestety los na każdym kroku stawia na jej drodze nieodpowiednich ludzi...

Pewnego dnia jej życie zaczyna nabierać kolorów, jest szczęśliwa bo wreszcie spełniają się jej marzenia dawno temu ukryte na dnie serca.

Anna Stryjewska porusza trudne tematy w swoich książkach ale dzięki temu daje nam czytelnikom do myślenia. Nie zastanawiamy się nad losem innych ,zostawionych samym sobie ludzi ktorzy w swej samotności zamykają się w sobie . Ich samotność wpływa później na ich dorosłe życie a nieraz pozostawia traumy o których ciężko zapomnieć...
Historia Patrycji wzruszy was niejeden raz sprawi że na chwilę nie odłożycie książki bo będziecie chcieli dowiedzieć się co się jeszcze wydarzy ....
z drżeniem i w skupieniu będziecie śledzić i patrzeć jak dorasta i jak radzi sobie w życiu.

To niesamowita historia którą polecam ❤️ czytajcie !!!