✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Koniecznie musicie to przeczytać!
Izabela Sarnecka
Kobieta pewna siebie, zarówno piękna jak i mądra. Jej umysł i wrodzona intuicja są o krok przed innymi. Jako profilerka policyjna widzi, czuje i słyszy więcej.
Od 7 lat próbuje dorwać Ducha, człowieka odpowiedzialnego za wiele przekrętów i morderstw, którego ślad rozwiewa się po każdej sprawie i nikt nic o nim nie wie.
Artur Bystry
Dumny niczym paw, rozkładający na łopatki każdego przeciwnika. Jego pseudonim wypowiadany jest szeptem i wręcz z "nabożną czcią", tak jakby miał nagle pojawić się tam, gdzie rozmówca.
Nieuchwytny, dopóki sam nie postanawia zostać przyłapany. Majętny, zwinny niczym puma i szalenie przystojny. Tak męski i powalający na kolana, że to aż onieśmiela. Zaczyna zbliżać się się do "Sarenki" z początku z czystej ciekawości, a co będzie dalej?
Kiedy pierwszy raz przeczytałam tą historię zakochałam się bez pamięci. Nie jest to typowy romans. To raczej połączenie mocnego, uderzającego romansu z kryminałem, thrillerem. Całość to przede wszystkim emocje, tak szalenie wariujące i wywołujące telepanie serca, że to aż niepojęte. Mamy tu kilka wątków, które są zgrabnie rozwijane przez cały czas trwania fabuły. Wydaje się, że nic nie jest tu przypadkowe, a każdy, nawet najmniejszych element został bardzo dokładnie zaplanowany. I to nadaje tej książce taką klasę.
Treść wypełniona jest opisami dość brutalnymi, dla niektórych może nawet nieodpowiednimi. Ale bez nich ODCIENIE CZERWIENI nie byłyby tym, czym są. To książka realnie pokazująca oblicze światka gangsterskiego. Jako "zwykli" obywatele nie mamy pojęcia na temat zbrodni, które dzieją się gdzieś w momencie, gdy czytacie moją recenzję. Ale tak jest. Istnieją źli ludzie, którzy naprawdę krzywdzą innych, bez skrupułów, z zimną krwią. Ale choć jest tutaj momentami wręcz obrzydliwie brutalnie, za jakiś czas ponownie sięgnę po tą książkę.
Teraz czytałam ODCIENIE CZERWIENI już trzeci raz i cóż...co tu dużo mówić, cholernie warto to zrobić.
Artur Bystry jest tak dobrze stworzoną męską postacią, że choć zapewne bałabym się zostać z nim sam na sam, to kusiłoby mnie, żeby go poznać. Ten facet trząsł wszystkim, miał biznes w każdym zakątku świata. To on ustalał zasady i to on krwawo karał ich nieprzestrzeganie. Jednak Artur w tej książce nie jest jedynym mężczyzną wartym uwagi. Mamy jeszcze jego brata, Roberta. Postać niezwykle istotną dla całej opowieści, a zarazem tak nieodkrytą i pełną tajemnic. Czekam na drugą część i jego opowieść. Jest jeszcze Szymon Laska, policjant, znajomy Izabeli. Ten facet jest tak dobrym człowiekiem, że zasługuje na dobrą kobietę u swego boku. Zdecydowanie należy mu się jakiś ułamek szczęścia 😏
Sama Izabela Sarnecka też nie jest postacią całkowicie oczywistą. Czytając, odkrywamy ją kawałeczek po kawałeczku. I to właśnie daje nam możliwość lepszego odbioru jej postaci.
Ja jestem ZACHWYCONA i URZECZONA, bowiem choć "Odcienie czerwieni" już trochę tkwią w moim sercu, to w końcu mogę podzielić się z Wami moimi przemyśleniami. Nie jest to kolejny słodki romans, nie jest to też tylko kryminał. Ta książka jest tak dobra, tak szalenie dobra, że aż brak mi słów. Podczas czytania miałam nie tylko ciarki na ciele, ale czułam w środku takie trzepotanie zwiastujące książkowego kaca. I tak, moi drodzy, po tej książce możecie potrzebować chwili na reset. Zwłaszcza w oczekiwaniu na drugą część. Robert, czekam na Ciebie 😏