Choć większość tomów z serii Niesamowitnicy wpisuje się w stylistykę grozy, W czwartym wymiarze Antoniego Langego więcej czerpie z fantastyki naukowej. Utwory tu zebrane często prowadzą do dramatycznych, miejscami strasznych finałów, ale droga dojścia do nich pełna jest naukowych spekulacji, złożonych teorii, a czasem nawet - równań matematycznych. Toteż bohaterami są często badacze - czasem amatorzy, czasem zawodowcy - zajmujący się nieraz obsesyjnie zjawiskami i zagadnieniami czasu, tytułowego "czwartego wymiaru", w rozmaitych ujęciach (rozwoju, historii, wieczności, równoległości itp.). Prezentują oni dość specyficzny rodzaj eksperymentatorów - niezważających na etyczne i moralne ograniczenia, dążących do wiedzy za wszelką cenę, narażający na niebezpieczeństwa zarówno siebie, jak i innych, by tylko poznać prawdę lub dokonać przełomu. To odpowiednicy Victora Frankensteina, doktora Moreau, niewidzialnego Griffina czy Henry'ego Jekylla. Ich naukowe podejście miesza się jednak z ezoteryką, mesmeryzmem, teozofią czy historiozofią. Ze Wstępu Krzysztofa Grudnika