Warto zastanowić się, skąd wziął się zwrot w myśleniu o nierównościach w głównym nurcie polityki ekonomii. Dlaczego w ostatnich dekadach coraz silniej zaczęto zwracać uwagę na ich szkodliwość? Media lubią używać w tym kontekście argumentów moralnych. Rzadziej słyszymy o argumentach ekonomicznych. Tymczasem to, że wzrost zainteresowania nierównościami w świecie ekonomii nastąpił akurat na początku XXI wieku nie jest przypadkowe. W tym czasie naukowcy zaczęli dowodzić, że faktyczny poziom i dynamika wzrostu nierówności są znacznie wyższe niż wskazują na to dotychczasowe metody ich mierzenia.
Celem książki jest dostarczenie Czytelnikowi przystępnie podanej wiedzy o nierównościach w Polsce. Chcemy ożywić i zmienić debatę publiczną na temat nierówności w Polsce - pokazać, że są one ważne, ile wynoszą, jakie są ich przyczyny oraz jak je zmniejszać i dlaczego warto. Będziemy rozprawiali się z różnymi mitami, które mocno ugruntowały się w naszej debacie publicznej: że nierówności są dobre dla wzrostu gospodarczego, nierówności w Polsce są umiarkowane, bogaci stają się bogaci wyłącznie dzięki własnej pracowitości, bieda to głównie efekt lenistwa, płaca minimalna zwiększa bezrobocie, a progresywne podatki są nieefektywne. I tak dalej.