Świat przedmiotów codziennego użytku tylko wydaje się martwy. Wchodząc z nimi w relacje, nasycamy je treścią naszego życia. Rzeczy prowadzą swe intymne, niedostrzegalne bytowanie. Mogą czynić życie prostszym lub je nadmiernie komplikować. Bywają kapsułami czasu i depozytami nostalgii.
Gdy patrzy się na ciągle aktualne wojenne obrazy z Ukrainy, rodzą się bolesne, coraz mniej teoretyczne pytania: co ze sobą zabrać, gdy się ucieka przed wojną? Gwałtowna utrata dobytku przewartościowuje stosunek do przedmiotów, którymi otaczamy się na co dzień. Zdarza się również, że rzeczy, które kiedyś były powszednie a nawet kiczowate, z czasem zyskują renomę i wartość - jak dziś produkty zaprojektowane w PRL-u.
Jakie rzeczy nas definiują? Co sprawia, że niektórym z nich przypisujemy szczególne znaczenie? Czy człowiek jest etapem w życiu przedmiotu, czy odwrotnie?
Odpowiadają:
Małgorzata Rejmer, Olga Drenda, Małgorzata Czyńska i Anna Arno
Ponadto w numerze:
Wiesław Myśliwski: "Czasem czuję się obolały dotkliwością istnienia"
Radykalne koguty domowe - męskość i kobiecość definiowana na nowo
Moda to prawo człowieka. Esej Karoliny Sulej
Ile dywizji ma papież? Kulisy watykańskiej dyplomacji
Felietony Olgi Gitkiewicz, Filipa Springera i Janusza Poniewierskiego