W każdej zwykłej historii kryje się odrobina magii Przełom XIX i XX wieku, południowa część Kresów Wschodnich. Istny kulturowy tygiel, w którym polski, rusiński, żydowski i huculski żywioł mieszają się i przenikają, tworząc fascynującą wielokulturową mozaikę. To właśnie tutaj, niedługo po utworzeniu II RP, przyszła na świat Marysia. Nic dziwnego, że wczesne dzieciństwo spędzone w tak wyjątkowym regionie pozostawiło w jej pamięci obrazy, których nie zdołał zatrzeć czas. Z najwcześniejszych wspomnień, z historii, jakie Marysia poznała od swoich najbliższych już na Ziemiach Odzyskanych, a także ze źródeł, do których dotarła jej wnuczka, Beata, powstała powieść pełna wzruszeń i nostalgii. Nostalgii za życiem blisko natury, odmierzanym przez niezmienność pór roku, pełnym tradycyjnych obrzędów i przesądów; życiem niezwykle trudnym, a jednocześnie pięknym. Życiem, które przeminęło bezpowrotnie wraz z nadejściem widma II wojny światowej