Gdy byłem przewodnikiem spacerów historycznych, odbywających się na terenie kolonii, opowiadałem uczestnikom o jej historii, pokazywałem najbardziej charakterystyczne modernistyczne wille oraz miejsca, gdzie mieszkały znane osoby jak: bracia Karol i Antoni Szafrankowie, Olgierd i Jerzy Łukaszewiczowie, Bolesław Szabelski czy Krystyna i Andrzej Bochenkowie. Narrację wzbogacałem różnymi faktami i ciekawostkami z życia mieszkańców osiedla. Książka Ludzie z kolonii urzędniczej ukazuje dole i niedole niektórych rodzin, osiadłych na terenie kolonii w latach 30. W pracy poruszone zostały różne wątki, mówiące między innymi o motywacji nabywców działek do osiedlenia się na Śląsku, o wojennych doświadczeniach, o stosunku władz komunistycznych do przedwojennej inteligencji, o deprecjonowaniu Ślązaków w powojennej Polsce czy też o wieloletnim spłacaniu kredytów, zaciągniętych na zakup działek i budowę domów. Głównym źródłem wiedzy były wspomnienia potomków, z których część mieszka na osiedlu do dnia dzisiejszego. Do książki włączyłem również informacje o rodzinach, które wprowadziły się na kolonię po wojnie. I w tym przypadku podstawą opisu była pamięć członków tych rodów. Ich opowieści wzbogaciły narrację całości i pozwalają z szerszej i głębszej perspektywy spojrzeć na historię osiedla modernistycznego i życie codzienne.