Dramat ten, napisany w V wieku p.n.e. podczas wojny peloponeskiej, opowiada historię zmowy kobiet na których czele stoi tytułowa bohaterka decydujących się na solidarną kobiecą wstrzemięźliwość seksualną, mającą skłonić mężów do zawarcia pokoju. Pacyfistyczna wymowa dzieła, połączona z rubasznym dowcipem, od stuleci zapewniają rozrywkę i refleksję kolejnym pokoleniom odbiorców. Nowe tłumaczenie Lizystraty wpisuje ten klasyczny utwór we współczesny kontekst oraz wydobywa z niego humorystyczny i obrazoburczy potencjał, ale przede wszystkim udowadnia uniwersalność tej opowieści. Olga Śmiechowicz, tłumaczka, tak określa jego charakter: Akt przekładu tekstu literackiego jest jego interpretacją. Nie chciałam proponować Czytelnikowi lektury antykwarycznego zabytku myśli ludzkiej, który przetłumaczony mot ? mot, okaże się niestrawialny dla współczesnego metabolizmu. Czytając grecki oryginał, zastanawiałam się, jaka była intencja wypowiedzenia kolejnych wersów. Słowo w teatrze tworzy rzeczywistość. Moim najważniejszym zadaniem było więc wychwycenie sensu zapisanego przez antycznego autora i wyartykułowanie go współczesną, atrakcyjną polszczyzną, która będzie dynamicznie prowadzić Czytelnika przez całą historię. Dlatego mój przekład nie jest ani filologiczny, ani poetycki jest propozycją myślenia o tekście antycznej komedii. Olga Śmiechowicz (ze wstępu)