Książki
Papiernia
Zabawki
Gry
Puzzle
Multimedia
Dom i ogród
Promocje
Na prezent
Skarpetki
LEGO

Listy do pani de Chevigne

Okładka książki Listy do pani de Chevigne

Szczegóły:

Autor: Proust Marcel

Wydawca: Eperons-Ostrogi
ISBN: 9788366102163
EAN: 9788366102163
oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Tłumaczenie: Matuszewski Krzysztof
format: 14.0x20.0cm
język: polski, francuski
liczba stron: 86
rok wydania: 2019
(0) Sprawdź recenzje
Cena:
26,11 zł
Cena detaliczna: 
39,00 zł
33% rabatu
Produkt niedostępny
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 26,11
Wpisz e-mail, jeśli chcesz otrzymać powiadomienie o dostępności produktu

Opis

Naraz w czasie mszy weselnej ruch szwajcara, który usunął się na bok, pozwolił mi ujrzeć w kaplicy blondynkę z dużym nosem, bystrymi niebieskimi oczami, w gładkim, nowym i lśniącym jedwabnym fontaziu lila, z małym pryszczykiem u nasady nosa. I ponieważ na powierzchni jej czerwonej twarzy (musiało jej być bardzo gorąco) rozróżniałem – rozcieńczone i ledwo dostrzegalne – cząsteczki podobieństwa z portretem, który mi pokazywano; ponieważ zwłaszcza poszczególne rysy, gdym próbował je określić, wyrażały się ściśle w tych właśnie terminach (duży nos, niebieskie oczy), którymi posłużył się doktor Percepied, opisując księżną, powiedziałem sobie: ta dama podobna jest do pani de Guermantes. Proust wypatrzył swoją wymarzoną hrabi¬nę w 1891 roku, w jednym z takich mieszczańskich salonów, u pani Lemaire lub u pani Straus, wdowy po Bizecie. W salonach tych, w których spotykała się paryska burżuazja i kwiat arystokracji, opisanych później z detalami w jego dziełach, urzekł go ptasi profil właścicielki, jej błękitne oczy i złote włosy, opadające pierścieniami na czoło, i być może rodowód o literackich korzeniach, gdyż jako jedną ze swych antenatek uznawała Laurę, swoją imienniczkę, ukochaną z Sonetów Petrarki. „Dostawałem palpitacji serca, ilekroć panią spotykałem” – wyznał później Laurze de Chevigné, wspominając tamtą wiosnę 1892 roku, kiedy olśniony jej widokiem śledził ją podczas porannych spacerów i niczym młody trubadur naśladował włoskiego poetę, stojącego także niżej w hierarchii społecznej, bo zaledwie syna notariusza, kochającego się w średniowiecznej szlachciance. Ze wstępu Anny Zofii Jaksender
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
Tak
Nie
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj
Oczekiwanie na odpowiedź