W 2018 roku minęła setna rocznica odzyskania przez państwo polskie, po 123 latach zaborów, niepodległości. Waga tego wydarzenia, a także jego wymiar symboliczny, jest nie do przecenienia. Był to czas radości i odrodzenia narodowej dumy, ale zarówno dla tworzącego się dopiero ośrodka władzy, jak i całego narodu czas wyzwań. Trudności, z jakimi musieli zmierzyć się reformatorzy, uwidaczniały się na każdym kroku, we wszystkich dziedzinach życia. Choć państwo polskie powstawało z trzech odmiennych tworów państwowych o diametralnie różnej rzeczywistości gospodarczej, politycznej i prawnej, z których trzeba było utworzyć jedną, to elementem spajającym te części była tożsamość narodowa, wspólna kultura i historia.
Odzyskana przez Polskę w 1918 roku suwerenność państwowa dała początek długiej i krętej drodze reform, jaką musieli przebyć Polacy przez kolejne 20 lat. Ich założeniem było odzyskanie wewnętrznej spójności Rzeczypospolitej na wszystkich płaszczyznach, a także zaistnienie na arenie międzynarodowej jako suwerenne państwo. Towarzyszyły tym działaniom z jednej strony brak doświadczenia, a nawet niezbędnej wiedzy, z drugiej ostra walka polityczna, która niekiedy wpływała na kierunek reform, ich pośpiech, który powodował, że zmiany przebiegały w niewyobrażalnym, na dzisiejsze czasy, tempie. Niemniej, w ciągu zaledwie dwóch dekad, Rzeczpospolita nie tylko odrodziła się jako państwo, lecz także wykonała ogromny skok cywilizacyjny.
Oddajemy do Państwa rąk publikację, w której chcieliśmy pokazać, z jak wieloma problemami musieli się zmierzyć się ówcześni reprezentanci organów władzy, podejmując działania mające na celu stworzenie jednolitych struktur organizacyjnych i wspólnego systemu prawnego dla odzyskanego bytu państwowego.