W przekonaniu Handkego jego literatura powstaje w wyniku konkretnych doświadczeń. Często odczuwa swoją pracę nie jako samozwańczy akt, ale jako proces, któremu musi się podporządkować. "Nawiązując do pisania, w końcu znów robi się poważnie i ja sam staję się poważny - może być, powinno być, musi być poważnie", odnotowuje w swoim dzienniku w 2012 roku. Pisanie jest więc drogą, drogą prowadzącą do samopoznania, na której mogą się pojawić zupełnie nieoczekiwane spostrzeżenia. "Pisanie oznacza tyle co: dać się zaskoczyć samemu sobie". Powieść Handkego Kali albo sól. Historia z przedzimia (Kali. Eine Vorwintergeschichte), opublikowana przez niemieckie wydawnictwo Suhrkamp w 2007 roku, to kolejne świadectwo tego, jak bardzo różnorodne są utwory austriackiego noblisty. () Główna bohaterka jest kobietą bezimienną, śpiewaczką, czy - jak określa ją narrator - "muzyczką". Pewnego przedzimowego dnia, kończąc przebytą właśnie trasę koncertową, po odesłaniu swego kierowcy kobieta wyrusza w podróż. () W Kali, mimo występowania elementów realistycznych, nadzwyczaj spokojnie rozwijająca się akcja przywodzi na myśl baśń. Wszystko dzieje się niejako w zupełnie innym świecie, dalekim od naszego. W świecie, który co prawda przypomina świat nam współczesny, gdzie każdy ma swoje obowiązki, gdzie zdarzają się tragedie, gdzie jest również miejsce na związek czy rodzinę, jednak u Handkego każdy z tych aspektów posiada również zupełnie inny wymiar, tworzący świat paralelny - świat klęsk, kryzysu, ludzkich tragedii, powojennej rzeczywistości.