Do pewnej wsi nieopodal Spały, Inowłodza i Tomaszowa Mazowieckiego przyjeżdża Marek, jasnowidz i tarocista, wzbudzając zainteresowanie a może raczej oburzenie wśród członków niewielkiej społeczności. Ma zamiar osiąść tu na stałe. Okazja wręcz czeka na niego. Na skraju wsi znajduje się działka na sprzedaż. Cena jest kuriozalnie niska i grzechem byłoby nie kupić. Jest tylko jedna drobna sprawa dotycząca tego miejsca Jest zamieszkałe i to bynajmniej nie przez żywych ludzi.
Wśród mieszkańców wsi wyróżnia się Daria wdowa po Morciaku. Kontrowersyjna, a przede wszystkim bezwstydnie piękna. I po prostu bezwstydna O tym, co dzieje się w jej domu, gdy nikt nie widzi, krążą legendy. Nie brakuje takich, którzy chcą się przekonać o tym na własnej skórze. Czy Markowi się uda?
Ani wieś spokojna, ani mieszkańcy ulegli. Za to jest i śmieszno, i straszno, a przede wszystkim podniecająco. Rumieńce na twarzy po lekturze książki gwarantowane!