On nie jest władczy, zaborczy i nie ma co tydzień innej kobiety. Za to ma najwyższy wskaźnik dobroduszności.
Ona nie jest przyjazna, miła i empatyczna. Ona nawet nie jest żywa.
Madi przebywa w Czyśćcu. Powinna tam odpokutowywać za swoje grzechy, by jak najszybciej znaleźć się w Królestwie Niebieskim. Ma jednak zupełnie odmienne plany. Pragnie zostać jedną ze Strażniczek Piekła i służyć jego Władcy. By tak się stało, musi udowodnić swoją przynależność do Podziemia, a co za tym idzie nakłonić wielu śmiertelników do grzechu.
Niestety jej kolejne działania na Ziemi wciąż okazują się być niewystarczające. Postanawia więc złowić naprawdę grubą rybę skusić do zła nieskazitelnego Davida Shaffera.
Co się stanie, jeśli David okaże się inny niż wszyscy poprzedni śmiertelnicy? Co, jeśli zacznie wzbudzać w Madi emocje, których nigdy wcześniej nie doświadczyła?