Jak przekuć literówkę w sukces?
Inkling to tyleż proste, co genialne połączenie gry słownej z kalamburami. Układamy słowa z kart z literami. Sęk w tym, że bardzo ograniczony ich zasób nie pozwala nam po prostu wyłożyć wyrazów, które chcemy przekazać innym graczom. Odwracanie liter, tworzenie nowych poprzez dziwaczne nakładanie kart, skróty, krzyżówki i najprzeróżniejsze inne wymysły. Rozgrywka wyzwoli w Was niespodziewane pokłady kreatywności!
Plamy atramentu oraz literkowy bałagan
Mleko się rozlało Gorzej! To atrament! I jak teraz odczytasz swoje notatki? Jeżeli zmrużysz oczy, ta plama wygląda trochę jak N. A gdyby to ją obrócić? Jasne, to przecież Z. Chwila! Może uda się z tego bałaganu jednak coś odczytać
Inkling stawia przed tobą i twymi współgraczami niełatwe zadanie. Każde z was musi przekazać swoim sąsiadom (graczom po lewej i prawej stronie) zestaw sekretnych słów, próbując jednocześnie odcyfrować otrzymywane od nich komunikaty. Aby to zrobić, będziecie musieli korzystać z kart kleksów zawierających poplamione litery. Nie musicie, a czasem wręcz nie powinniście, korzystać z tych liter w klasyczny sposób spróbujcie obrócić N, żeby uzyskać Z, albo postawcie na głowie T, imitując L. Kreatywność i domyślność to główne narzędzia prowadzące do zwycięstwa!