✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
- A skąd ta pewność, że własne tak łatwo jest pokochać? Rodzicielskiej miłości zawsze trzeba się nauczyć. (...) Więzy krwi nie stwarzają prawdziwej rodziny. Trzeba ją budować dzień po dniu, przebywając razem, obserwując, dzieląc się swoimi radościami i smutkami, troszcząc się o siebie nawzajem, ucząc się każdego z jej członków osobno, od podstaw, jak najbardziej szczegółowo. Aż pewnego dnia bez zapowiedzi nadchodzi owa drogocenna bliskość , której nikt i nic nie jest w stanie zniszczyć.
Każda chwila, lepsza czy gorsza, nigdy już się nie powtórzy, i to czyni ją wspaniałą.
Jak ja czekałam na kontynuację Warszawskiego Niebotyku!
Całe szczęście owo oczekiwanie nie trwało zbyt długo i ponownie dałam się oczarować przedwojennej Warszawie.
Ponownie przekroczyłam progi gościnnej kawiarenki "U Hanki " , jednak prowadzący ją Pan Antoni zmaga się z kłopotami zdrowotnymi, a jakby tego było mało tuż obok otwarta zostaje restauracja serwująca kuchnię jarską.
Jej właścicielem jest zachłanny Teodor Rakowski.
Mężczyzna pragnie za wszelką cenę przejąć kawiarnię.
Środkiem do tego celu ma być relacja syna Michała i Poli - córki konkurenta.
Kłopot polega na tym ,że młodzi, że rzeczywiście się w sobie zakochują.
Co z tego wyniknie?
Również życie pozostałych bohaterów nie stoi w miejscu.
Żydowski prawnik Berek wraz z przyjacielem Janem przenoszą się do Monachium , gdzie oferują usługi swojej kancelarii, choć Janek nadal nie poradził sobie z nieszczęśliwą miłością do Marii.
Gdy władzę w Niemczech przejmuje NSDAP pod przewodnictwem Adolfa Hitlera mężczyźni postanawiają wrócić do stolicy Polski.
Joanna i Andrzej również zmagają się z codziennością zdominowaną przez rodzicielstwo i opiekę nad bliźnikami, choć z racji tego ,że mąż Asi dużo czasu poświęca na organizowanie wystawy Warszawa Przyszłości główny ciężar zajmowania się dziećmi i domem spoczywa na barkach kobiety , która postanawia podjąć pracę zawodową by nie utknąć wyłącznie w stosach pieluch.
Czy jej się to uda?
Tymczasem Klara i Wojtek zmagają się ze stratą dziecka, co sprawia, że kobieta pogrąża się w depresji i oddała się od ukochanego, który dzięki zdolnościom cukierniczym rozpoczyna pracę w fabryce czekolady Wedla.
Również mlodziutka Estera przeżywa prawdziwy dramat rozdarta między uczuciem do utalentowanego piłkarza Wojttka ,a powinnością wobec Zimmermanna z którym jest zaręczona.
Co wybierze?
Najstraszniejsze w powieści Pani Marii jest to ,że bohaterowie w ogóle nie są przygotowani na okropieństwa wojny z którymi przyjdzie im się zmierzyć. Snują plany na przyszłość, pragną być zwyczajnie szczęśliwi.
Bardzo zżyłam się z poszczególnymi osobami, zaś autorka świetnie wykreowała swoich bohaterów, płynnie rozwijając poszczególne wątki.
Powiem prosto z serca- piękna, poruszająca serce historia osadzona w trudnych czasach.
Czekam na więcej i gorąco polecam cały cykl 💙🩵