Historia w dużej mierze oparta na faktach, gdzie autentyczne zdarzenia, dotykając niewielkiej garstki osób, przewracają ich świat do góry nogami.
Opowieść o prawdziwej, często brutalnej rzeczywistości, która bezszelestnie przeplata się z magią życia, o pokładach siły i odwagi skrywanych gdzieś głęboko w czeluściach naszego Ja, o dynamicznej energii między dobrem a złem, o pięknym kręgu, jaki zatacza nasze życie, i o procesie, który my jako ludzie musimy odbyć w celu osiągnięcia wewnętrznej harmonii i prawdziwego szczęścia.
Książka ta jest próbą nakłonienia ludzi do patrzenia na życie przez pryzmat szklanki do połowy pełnej, nie do połowy pustej. Jest ona ukłonem w stronę bardziej pozytywnego spoglądania na życie i hołdem dla drobnych, wydawałoby się czasami błahych, cząsteczek, z których składa się nasza codzienność.
Nie zważając na to, czy wieje nam wiatr w żagle, czy rzucono nam kłody pod nogi... każdy dzień powinien być dla nas maleńkim cudem, to właśnie z tych maleńkich cudów uskładane jest całe nasze życie
Autorka, urodzona pod Opolem w 1981 r., od ponad dwudziestu lat przebywa za granicą, najpierw mieszkała m.in. w Stanach Zjednoczonych i we Włoszech, a obecnie osiedliła się w Wielkiej Brytanii, gdzie wraz z rodziną zadomowiła się w małej miejscowości nad jeziorami otoczonymi lasem w pięknym i malowniczym hrabstwie Kent.
Jej pasje i zamiłowania spowodowały, że oddała się najpierw studiowaniu filologii polskiej, potem malowaniu obrazów i projektowaniu wnętrz, aż w końcu licznym podróżom po świecie.
Na co dzień zawodowo zajmuje się zarządzaniem w Londynie, ale to właśnie podróże i pisanie, jak twierdzi, rzeźbią jej charakter najpiękniej i sprawiają, że na zabój zakochana jest w życiu.