✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
To jest genialna historia! Jedna z tych, którą czytałam, ale z przyjemnością też zobaczyłabym na wielkim ekranie. Bardzo lubię książki, w których pojawiają się wątki wojenne, ale zawsze otwarcie mówię, że mocno mnie one obciążają emocjonalnie i nie zawsze mam odpowiedni na nie moment w życiu. Do tej historii podeszłam z otwartym umysłem- opis mocno mnie zachęcił, jednak nie miałam większych oczekiwań, a tu niespodzianka – opowieść ta wciągnęła mnie już od pierwszej strony. Spotkanie dwóch kobiet, dwóch epok kina: początkującej, chodź uznanej przez krytyków młodej aktorki i legendy, która budzi powszechny podziw, którą uwielbiają miliony i każdy zna jej nazwisko. Sienna i Lena mają ze sobą dużo wspólnego, A to przełamuje pierwsze, dość negatywne nastawienie starszej kobiety. Godzi się na opis życiorysu... Ale na jej warunkach. Postanawia opowiedzieć prawdę, zdejmując maskę, którą nosiła przez całe swoje powojenne życie. Obnaża się tym samym, ale działa to oczyszczająco na jej duszę. Przeszłość, którą ukazuje jest brutalna i mroczna. Warszawskie getto, ból i wszechogarniający strach, których jednych obezwładnia, a innych motywuje. Bina należała do tej drugiej grupy. Wojna hartuje, ale też zmienia ludzi. Liczy się przetrwanie, a sposoby nie zawsze są moralne i bohaterka niejednokrotnie musiała podejmować wybory, o których w normalnych czasach nawet by nie pomyślała. Poznajemy też ją z perspektywy żony, która skrycie kocha brata swojego męża. To sprawia, że każdego dnia walczy też sama ze sobą. Jej racjonalne podejście do getta jako ogółu ludzi tam będących, podszyte w dużej mierze troską o samą siebie, niesie ryzyko ofiar, straty... I ona jest gotowa to przyjąć. Jej siła i determinacja z jednej strony budzą podziw, z drugiej przerażenia, ale ciężko jest osądzać kogoś, komu przyszło żyć w tamtych trudnych czasach. Były chwile, kiedy musiała "schować" swoją godność, by otrzymać podstawowe produkty niezbędne do życia. Pomagała w tym nieprzeciętna uroda, która czasami była błogosławieństwem, a czasami przekleństwem. Poznając historię Biny, widzimy jak los potrafi być odmienny. Jak na zgliszczach zbudowano legendę. Poznając jej życiorys jesteśmy świadkami przeistoczenia bólu w siłę, bezsilności w nadzieję. Wojna hartuje, ale też wypłukuje emocje. Ludzie żyjący w tamtych czasach, widzieli i przeżyli tyle, że o ile udało im się przetrwać, musieli nauczyć się funkcjonować na nowo i tak jak Lena przyodziać maski, które chroniły ich w pewien sposób przed wspomnieniami, mimo wszystko wciąż żywymi. Ten sposób radzenia sobie z traumą skutkował, ale "gryzł "duszę bohaterki. Chociaż wykreowała swoją postać na nowo, co przyszło jej łatwiej niż innym – od zawsze była świetną aktorką, chociaż była podziwiana i uwielbiana, wciąż odczuwała pustkę, wciąż odgrywała jedną z najważniejszych jej ról w życiu. Postanowiła przemówić, co wiąże się z ogromną odwagą, choć chowaną przez te wszystkie lata. Przeszłość powracała do niej, a ona nie miała już siły udawać. Już wojna zmieniła ją nie do poznania, w kogoś, kim nie chciała być. Czuła niesprawiedliwość, gdy inni ją podziwiali, ponieważ tylko ona uznała prawdę, jakich czynów się dopuszczała. Owszem – czasy ją usprawiedliwiały, każdy rozumie, że chodziło o walkę o życie, wygrywała Wola przetrwania, ale jej sumienie, mimo upływu czasu, nadal nie było czyste. Czytając tę książkę, od razu widać, że Autorka zgłębiła temat dotyczący życia w w czasie wojny. Sam opis warszawskiego getta sprawia, że wyobraźnia działa na najwyższych obrotach. Lisa Barr idealnie ujęła klimat, ale też towarzyszące na co dzień w tym miejscu emocje. Niejednokrotnie czułam przerażenie i ból jego mieszkańców. Z jednej strony miejsce to stanowi tylko tło, ale jest ono mocno zakorzenione w każdym, kto został w nim uwięziony: głód, brud, widmo śmierci, strzały, ciała... Każdy tam będących radził sobie po swojemu, próbował poukładać w głowie to co się dzieje dookoła. Opowieść ta jest poruszająca do głębi- tajemnica skrywana przez lata, cierpienie, wspaniale wykreowani bohaterowie, zdolni do wszystkiego, byle tylko przetrwać.. Lena przeżyła czasy wojny, straciła wszystkich i wszystko, a mimo to zawalczyła o siebie... Stała się światowej sławy aktorką, ponieważ o tym zawsze marzyła. Kontrast między tym kim była, w jakich czasach przyszło jej żyć, a tym kim się stała Jest olbrzymi.
DZIEWCZYNA Z WOJENNEGO MIASTA to uczczenie pamięci wszystkich, którzy walczyli dla nas – za naszą wolność. To opowieść o tym, jak wiele człowiek jest w stanie znieść, jak wiele zrobić, by żyć i jak wiele osiągnąć jeżeli tylko o czymś marzy. To historia bardzo refleksyjna, jedna z tych które zostają w nas na zawsze. Ja ją polecam z całego serca i daje 11/10❤️ Fabuła, styl autorki, research, który przeprowadziła, wspaniała główna bohaterka- tu nie mogła pojawić się inna ocena ❤️