Książki
Papiernia
Zabawki
Gry
Puzzle
Multimedia
Dom i ogród
Promocje
Na prezent
Skarpetki
LEGO

Dokończyć jedenastego września 2001 INSZALAH

Okładka książki Dokończyć jedenastego września 2001 INSZALAH

Szczegóły:

Wydawca: LSW
ISBN: 9788320557169
EAN: 9788320557169
oprawa: oprawa: broszurowa
wydanie: 1
format: 210x149 mm
język: polski
liczba stron: 194
rok wydania: 2019
(0) Sprawdź recenzje
Cena:
29,43 zł
Cena detaliczna: 
43,00 zł
32% rabatu
WYSYŁKA: 48h
Dodaj do koszyka
Dodaj do schowka
Najniższa cena z ostatnich 30 dni: 29,43

Opis

Czwarta wydana w Polsce książka polonijnego poety i prozaika, laureata Literackiej Nagrody Warmii i Mazur Wawrzyn 2018' powieść sensacyjna, której bohaterem jest młody Irlandczyk wysłany do Nowego Jorku z misją wykonania zamachu terrorystycznego. Jednak w czasie pobytu w USA Rasul zaczyna tracić przekonanie w sens i słuszność swojej misji pomszczenia ofiar wojny w Iraku.
TAK SZYBKO
Ośmioletni Rasul któregoś dnia wpatrywał się w zachodzące słońce. Tak bardzo chciał zobaczyć to miejsce, gdzie mądre słońce ucieka przed zimną nocą. Co z tego, że daktylowe palmy ciężkie były od kiści złotych owoców, co było dla turystów wystarczającym obrazkiem w europejskich biurach podróży, gdy grudniowy wiatr wyganiał słońce i pokrywał piasek srebrem szronu. Noce w tej części Iraku są dobre tylko dla gwiazd, bo one są daleko od tego wiatru, co przeszkadza Rasulowi myśleć o mądrości Allaha. Stary mułła na pewno ma rację, gdy mówi, że Bóg jest wielki, tylko dlaczego stworzył i taki wiatr, i to co tak pięknie odbija światło gwiazd, ale gdy dotknięte, to mrozi ręce... Któregoś dnia Bóg sprawi, że słońce, co jak zawsze wschodzi na wschodzie, zostanie na jego ziemi i nie odejdzie, by ogrzewać niewiernych na zachodzie... Czyż nie takie są słowa mądrego mułły? Jednak teraz Rasul musi pięć razy dziennie powtarzać, że Bóg jest jeden, a Mahomet jest jego prorokiem. Tylko dlaczego Bóg, skoro jest wielki, pozwoli, by istniały dziewczyny... Taka jedna miała oczy jak głębokie studnie w wodopoju dla wędrujących karawan. Nie pomagały skupić się na słowach mułły, zwłaszcza gdy starsi chłopcy powtarzali że dziewczyna jest dżamil1 i lazis2. Czy on też kiedyś będzie tak mówił... Im głębiej wpadał w te oczy, tym żarliwiej powtarzał modlitewne słowa Koranu.
Tak mijały lata i Rasul już rozkładał i składał karabin, jego karabin, nawet z zamkniętymi oczami. Przyszedł czas, aby pomoc słońcu na zawsze zachodzić tylko na wschodzie
A Flash, pomimo przygód w podróży, był w doskonałej formie. Potężne mięśnie zdawały się rozsadzać złoty kolor ciała. Rasul słyszał... Co tam wiatr... Ja potrafię szybciej. Przecież wiesz... Wiesz co, przyjacielu? Ja i ty nie jesteśmy stworzeni, by ktoś na nas jeździł. Wiem. Ale co ty na to, abyś na swój grzbiet przyjął arabską księżniczkę? Ja już ją miałem na sobie... Wierz mi... Było warto... O czym śpiewały małe, błękitne ptaszki w liściach pustynnej akacji, jest już zupełnie inną bajką...
6 stycznia 2018
Uwaga!!!
Ten produkt jest zapowiedzią. Realizacja Twojego zamówienia ulegnie przez to wydłużeniu do czasu premiery tej pozycji. Czy chcesz dodać ten produkt do koszyka?
Tak
Nie
Oczekiwanie na odpowiedź
Dodano produkt do koszyka
Kontynuuj zakupy
Przejdź do koszyka
Oczekiwanie na odpowiedź
Oczekiwanie na odpowiedź
Wybierz wariant produktu
Dodaj do koszyka
Anuluj
Oczekiwanie na odpowiedź