Ciosy w serce

,,Tego kompletnie się nie spodziewałem po tej dziewczynie. Zaskoczyła mnie ta kobieta, pomimo swojej drobnej sylwetki, miała w sobie więcej ikry niż niejeden dobrze zbudowany mężczyzna”.

Witajcie kochani. Dziś przychodzę do Was z recenzją książki ,,Ciosy w serce” autorstwa Joanny Denko, którą miałam przyjemność objąć patronatem medialnym.

Jo jest trenerką boksu. Od najmłodszych lat fascynuje się boksem. Od 10 roku życia trenowała pod okiem swojego taty. Dziewczyna prowadzi własny klub po ojcu. Stara się za wszelką cenę uratować go przed bankructwem. Dziewczyna sprzedała nawet mieszkanie i śpi w klubie. A wszystko po to, by spłacić kredyt. Główna bohaterka jest bardzo pyskata i porywcza. Przeżywa ogromną traumę w związku ze śmiercią swojego taty. Nie może się z tym pogodzić. Z tego względu też przejęła po nim klub bokserski. Niestety sytuacja finansowa klubu z dnia na dzień jest coraz gorsza.

Niespodziewanie pewnego dnia w klubie pojawia się przystojny prawnik o imieniu Jeremi, który chce trenować w jej klubie. Co wyniknie z tej znajomości? Czy Jowita otworzy swoje serce? Czy poradzi sobie z problemami finansowymi? Przekonajcie się sami sięgając po ,,Ciosy w serce”!

Wspaniała powieść. Autorka pokazuje czytelnikom jak wielka może być determinacja człowieka w walce o swoje marzenia. Podobała mi się postać głównej bohaterki. Uwielbiam silne charaktery w książkach. Styl pisania autorki bardzo przyjemny w odbiorze. Wartka akcja i fabuła. Bardzo fajnym zabiegiem jest tutaj także połączenie dwóch przeciwnych sobie światów Jowity i Jeremiego. Dziękuję autorce oraz wydawnictwu WasPos za zaufanie oraz możliwość objęcia książki patronatem medialnym.