Georg Bchner to postać niezwykła, której aktywność na czterech scenach nowoczesności (nauki przyrodnicze, filozofia, polityka, literatura) stanowi splot nici w istocie nie do rozplątania. [] Kim byli Woyzeck [] i Lenz? Kim był w istocie sam Bchner? Na to pytanie odpowiedź musi być wstrzemięźliwa, bowiem jednym z tropów książki jest wykazanie zwodniczości typowych dla stanu wiedzy danej epoki opinii na temat tego, czym jest choroba i w jakim pozostaje związku z charakterem "ja". [] Atlas anatomiczny Georga Bchnera to znakomicie przygotowany (poprzedzony imponującymi badaniami źródłowymi) i równie błyskotliwie przeprowadzony projekt z zakresu studiów maladycznych, wpisujący zagadnienie choroby w skomplikowaną siatkę medycyny i studiów przyrodniczych, filozofii, literatury i nauk społecznych. Oceniam przedsięwzięcie Anny R. Burzyńskiej bardzo wysoko. Nie było do tej pory w polskim piśmiennictwie humanistycznym tak wnikliwego studium dzieł Bchnera, tak głębokiej analizy jego działalności ukazanej na szerokim tle wydarzeń historycznych (także historii nauki).
Z recenzji prof. Tadeusza Sławka, Uniwersytet Śląski
Pierwszym - i być może najważniejszym - mocnym punktem monografii Atlas anatomiczny Georga Bchnera jest fakt, że autorka znalazła, by użyć sformułowania Ericha Auerbacha, właściwy Ansatz, punkt wyjścia, wstępną intuicję organizującą całość dociekań i pozwalającą nadać strukturę amorficznym masom materiału tekstowego - została nim rozumiana dosłownie i metaforycznie "anatomia". [] Publikacja podzielona jest na dwie części: Anatomię pisania - z rozdziałami poświęconymi między innymi problemom, takim jak taksonomia, eksperyment czy kazus, oraz Pisanie anatomii. [] W części drugiej monografii Anna R. Burzyńska konsekwentnie systematyzuje reprezentacje poszczególnych układów organizmu ludzkiego w tekstach pisarza, przy okazji podejmując takie aspekty jego twórczości, jak opisy głodu, "podłych ciał", rewolucji społecznej, konstrukcji męskości, "spacerów schizofrenika", dekapitacji czy anatomii mózgu i nerwów. [] Autorka napisała nie tylko głęboko erudycyjną monografię naukową, ale także prawdziwy page-turner, od którego lektury trudno się oderwać.
Z recenzji prof. Jana Balbierza, Uniwersytet Jagielloński