✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
Samotność...
Na pewno większość z nas kojarzy ten stan...
Czasami jest chwilowy, czasami trwa latami...
Zdarza się, że czujemy się opuszczeni, zdani tylko na siebie, niekochani...
I nieważne, czy tkwimy w związku, czy jesteśmy singlami - jesteśmy samotni, bo
samotnym można być nawet wtedy, gdy jest się w tłumie...
Samotność jest straszna, a jej widmo niejednokrotnie przeraża.
Lecz czy można od niej uciec?
Czy można znaleźć bezpieczne miejsce, w którym samotność nas nie dopadnie?
Czy jest na nią jakiś złoty środek?
"ANTYerotyk" to historia dwóch przyjaciółek. Pola jest mężatką i ma dwójkę dzieci.
Kama wciąż szuka swojej drugiej połówki.
Obie te kobiety nie pragną niczego bardziej od tego, by być zauważane, by czuć się kochane i doceniane. Rutyna dnia codziennego je przytłacza. A one też mają swoje potrzeby, swoje pragnienia. Pragną żyć, oddychać pełną piersią, uwolnić się od melancholii, która je otacza.
I, aby dać upust swoim emocjom, postanawiają wspólnie napisać książkę, pod tytułem "Antyerotyk". Ma być to powieść o kobietach, dla kobiet. Nie spodziewają się jednak tego, że ich bohaterki, będą odzwierciedleniem ich samych... Będą odzwierciedleniem ich pragnień i doznań... A książka sama w sobie będzie dziennikiem, w którym, bądź co bądź, oddadzą dużą część własnego życia.
Życia, ktore nieraz przytłacza, ale także nieraz daje nadzieję.
Życia, w którym niejednokrotnie staje się na rozdrożu, a każde podjęcie decyzji wiąże się z pewnymi konsekwencjami.
Życia pełnego pokus i niewiadomych, które tak bardzo chciałoby się poznać, doświadczyć...
"ANTYerotyk" to książka o poszukiwaniu miłości, a szczególnie tej jednej iskry, która sprawia, że całkowicie przepadamy.
To książka o błędach, które otwierają oczy.
To książka o nadziei na lepsze jutro.
To książka o pokonywaniu własnych słabości, wyjścia z bezpiecznej strefy komfortu i łamaniu stereotypów, które zostały nam wpojone i nieustannie nas ograniczają.
To książka o emocjach, ktorym trzeba dać upust, by nie zwariować.
Wreszcie to książka o poszukiwaniu siebie, własnego "ja". Mówieniu głośno o swoich potrzebach i pragnieniach.
Bo nieważne czy jest się w związku, czy też nie, to własne "ja" gdzieś ginie. Stawiamy siebie na samym końcu, a tak naprawdę nutka zdrowego egoizmu jest potrzebna każdej/każdemu z nas, po to, by poczuć się ważną/ważnym. Zrobić coś dla siebie. Pokazać, że ja też tu jestem! Że też czuję! Że chcę być zauważoną/zauważonym, a nie zapchniętą/zepchniętym na dalszy plan.
"ANTYerotyk" to książka, o której niewątpliwie będzie głośno ❤️
Polecam ❤️
Samotność...
Na pewno większość z nas kojarzy ten stan...
Czasami jest chwilowy, czasami trwa latami...
Zdarza się, że czujemy się opuszczeni, zdani tylko na siebie, niekochani...
I nieważne, czy tkwimy w związku, czy jesteśmy singlami - jesteśmy samotni, bo
samotnym można być nawet wtedy, gdy jest się w tłumie...
Samotność jest straszna, a jej widmo niejednokrotnie przeraża.
Lecz czy można od niej uciec?
Czy można znaleźć bezpieczne miejsce, w którym samotność nas nie dopadnie?
Czy jest na nią jakiś złoty środek?
"ANTYerotyk" to historia dwóch przyjaciółek. Pola jest mężatką i ma dwójkę dzieci.
Kama wciąż szuka swojej drugiej połówki.
Obie te kobiety nie pragną niczego bardziej od tego, by być zauważane, by czuć się kochane i doceniane. Rutyna dnia codziennego je przytłacza. A one też mają swoje potrzeby, swoje pragnienia. Pragną żyć, oddychać pełną piersią, uwolnić się od melancholii, która je otacza.
I, aby dać upust swoim emocjom, postanawiają wspólnie napisać książkę, pod tytułem "Antyerotyk". Ma być to powieść o kobietach, dla kobiet. Nie spodziewają się jednak tego, że ich bohaterki, będą odzwierciedleniem ich samych... Będą odzwierciedleniem ich pragnień i doznań... A książka sama w sobie będzie dziennikiem, w którym, bądź co bądź, oddadzą dużą część własnego życia.
Życia, ktore nieraz przytłacza, ale także nieraz daje nadzieję.
Życia, w którym niejednokrotnie staje się na rozdrożu, a każde podjęcie decyzji wiąże się z pewnymi konsekwencjami.
Życia pełnego pokus i niewiadomych, które tak bardzo chciałoby się poznać, doświadczyć...
"ANTYerotyk" to książka o poszukiwaniu miłości, a szczególnie tej jednej iskry, która sprawia, że całkowicie przepadamy.
To książka o błędach, które otwierają oczy.
To książka o nadziei na lepsze jutro.
To książka o pokonywaniu własnych słabości, wyjścia z bezpiecznej strefy komfortu i łamaniu stereotypów, które zostały nam wpojone i nieustannie nas ograniczają.
To książka o emocjach, ktorym trzeba dać upust, by nie zwariować.
Wreszcie to książka o poszukiwaniu siebie, własnego "ja". Mówieniu głośno o swoich potrzebach i pragnieniach.
Bo nieważne czy jest się w związku, czy też nie, to własne "ja" gdzieś ginie. Stawiamy siebie na samym końcu, a tak naprawdę nutka zdrowego egoizmu jest potrzebna każdej/każdemu z nas, po to, by poczuć się ważną/ważnym. Zrobić coś dla siebie. Pokazać, że ja też tu jestem! Że też czuję! Że chcę być zauważoną/zauważonym, a nie zapchniętą/zepchniętym na dalszy plan.
"ANTYerotyk" to książka, o której niewątpliwie będzie głośno ❤️
Polecam ❤️