"Zwracam się do Pana jako obywatel, ale także jako dziennikarz, który - jak powiadają - przyczynił się do Pana zwycięstwa w roku 2015. Wierzyłem, że jest Pan po stronie dobra, prawdy, wbrew kłamstwu, oszustwu. Później życie zakręciło i wielokrotnie zawiódł mnie Pan - a jednak wciąż ufam, że więcej w Panu dobra niż zła. Historia ludzkości, to historia dokonywanych wyborów - po analizach i przemyśleniach spraw związanych z najnowszą historią naszego kraju twierdzę, że są trzy dlań kluczowe sprawy wymagające roztropnego wyboru: odkłamanie zbrodni w Jedwabnem, wyjaśnienie tajemnicy śmierci księdza Popiełuszki, ujawnienie Aneksu do raportu WSI - ta ostatnia jest w Pana gestii. Nie zdecydował się na to żaden z trzech Prezydentów - ale Pan ma szansę to zmienić. Wierzę, że dokona Pan właściwego wyboru".
( Fragment Listu Otwartego Wojciecha Sumlińskiego do Prezydenta RP Andrzeja Dudy) Prezydent Andrzej Duda dokonał wyboru i - jak widać dziś - utrzymał zmowę milczenia. Ludzie na wysokich stołkach chcą, by opatrzony klauzulą tajemnicy, a nawet tajności najważniejszy dokument III RP pozostał sekretem przechodzącym z ojca na syna, by móc nadal innym ludziom mydlić oczy - ale tak nie będzie! Prawda przynależna jest tym, dla których została napisana. Historia, którą tu pokazujemy, to przełom: ujawniamy Aneks do raportu WSI i przywracamy opinii publicznej to, co jest jej własnością. To historia mroczna i niekojąca, ale warto ją poznać, bo choć brzmi jak thriller polityczny, jest to historia prawdziwa, a jej wpływ na rzeczywistość przekracza wyobrażenie wielu z nas