✖ Opinia niepotwierdzona zakupem
" [...] Słuchaj, kolego. Ciekawość to pierwszy stopień do piekła. Jak tak dalej będziesz drążył, to zaraz staniesz na jego progu. [...]"
Uwielbiam czytać polskie kryminały, dlatego postanowiłam sięgnąć po najnowsze dzieło Katarzyny Grzegrzółki pod tytułem "Amantes". Można powiedzieć, że jest to wybitne dzieło, które trzyma w napięciu aż do ostatniej strony. Treść tej książki na długo pozostanie w mojej głowie.
Łączyłam się w bólu z głównym bohaterem, który niestety stał między młotem a kowadłem. Autorka przydzieliła mu bardzo trudną rolę do odegrania. Nie chciałabym być nigdy na jego miejscu. Miał do wyboru ocalić żonę i poświęcić swoją karierę lub poświęcić życie żony dla kariery. Czy ulegnie porywaczowi i będzie z nim współpracował, czy raczej wybierze swój policyjny mundur? Sprawa wyjaśni się, gdy przeczytacie "Amantes". Powiem wam, że dla emocji, które towarzyszyły mi podczas czytania tej powieści, warto było zarwać nockę.
Jestem zachwycona opisem sekcji zwłok przeprowadzonych przez patologa. To były idealne sceny dla mnie, ponieważ kiedyś chciałam zostać patologiem.
W tej historii mamy do czynienia z tajemniczym mordercą, który gra z policją w kotka i myszkę. Miasto spływa krwią. Kto jest bezpieczny, a kto nie? Na to pytanie odpowie wam tylko sam morderca. Poszlak i podejrzanych będzie wiele. Czy Jan Bury, Franek (Młody) Staniszewski i Andrzej (Andrew) Brzozowski, wytropią bydlaka, który morduje ludzi?
Młody jest naszym głównym bohaterem. Jest inspektorem z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji i świeżo upieczonym małżonkiem. Wrócił do pracy po miesiącu miodowym. Miał ręce pełne roboty. Nie spodziewał się, że gdy wróci do domu, to już nigdy nic nie będzie takie same.
Podoba mi się pióro Katarzyny Grzegrzółki. Ma coś w sobie takiego, co nie pozwala o sobie zapomnieć. Książka tak mocno wciąga, że aż nie chce się przestać czytać. Chętnie przeczytam następną część.
"Amantes" jest dosyć mocnym kryminałem.
Znajdziecie w nim między innymi bardzo dobre śledztwa, ciekawy motyw przewodni i bohatera, który stanie przed życiową decyzją. Czy wybrał słusznie czas pokaże.
Poznałam również między innymi losy, myśli i odczucia Agnieszki, żony Młodego. Czy ich miłość ocali jej życie, czy raczej przyczyni się do jej rychłej śmierci?
Jestem zachwycona przerażającą okładką. Niby jest taka prosta, a jednak ma coś w sobie takiego, co nie pozwala o sobie zapomnieć.
Warto sięgnąć po ten wciągający kryminał.